Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zamknij

Legnicka Biblioteka Publiczna im. Tadeusza Gumińskiego w Legnicy - Pomysł 31 – „Teatr na stole”

Pomysł 31 – „Teatr na stole”

Stół to (podobnie jak teatr) miejsce spotkań,  miejsce, przy którym lubimy spędzać wspólnie czas, rozmawiając, śmiejąc się i jedząc, czasem przy nim pracujemy, czasem odpoczywamy z kubkiem gorącej herbaty, ale dziś proponujemy Wam, aby zamienił się on w scenę, na której spotkają się garnki, dzbanki, filiżanki, warzywa  i owoce.
Zaczynamy? Najpierw wybierzcie ulubione kuchenne przedmioty. Poszperajcie w lodówce i spiżarni – może tam znajdziecie garść inspiracji i szczyptę pomysłów, pomyszkujcie w szufladach i szafkach – może uda się znaleźć domowe instrumenty – garnki, łyżki, deski.
Potem zgromadźcie wszystko na kuchennym stole i nadajcie bohaterom cechy ludzkie. Wystarczą do tego czarny flamaster, taśma klejąca, nożyczki… narysujcie śmieszne i groźne miny, wielkie przestraszone oczy, albo małe roześmiane, nie zapomnijcie o złośnikach i smutasach. Gotowe!
Czas na krótkie opowiastki, pamiętajcie o budowaniu napięcia. Można zainspirować się poezją klasyków literatury dla dzieci nadając swoim opowieścią znane rytmy lub puścić wodze fantazji. Oto nasza propozycja:
Gong! (uderz głośno drewnianą łyżką o duży garnek i wypowiedz magiczne zaklęcie: Czary mary, czary mary, niech już stanie Zegar Stary, niech szykują się aktorzy, Teatr w domu się OTWORZYŁ!
Dzbanek (narrator): Gdy wszyscy wychodzą do pracy i szkoły, kuchenny stół staje się bardzo wesoły!
Jabłka przyszły dziś zagrać w bierki, lecz zostały z nich obierki.
Miska więc od rana płacze: – Jabłek więcej nie zobaczę!
Rzekła na to szybko Tarka: – Misko zerknij już do Garnka, dziś na obiad są racuchy, które zjedzą w mig łasuchy, jabłkom to nie straszne wcale, czują się tam doskonale.
Miska  z ulgą odetchnęła: – Ahhhh. I do góry dnem stanęła.
Wpadła nagle na stół Gruszka: – Ja nie znoszę swego brzuszka! Chciałabym być jabłkowa albo może selerowa?
– Oj nie marudź Gruszko droga, rzekła do niej Filiżanka, Nieee to była Panna Szklanka! Szklanka czeka dziś na Dzbanek, lubi pić przefiltrowane, smaczne wody, dla ochłody.
Dzbanek kręci więc swą głową i filtruje ciągle wodę, głaszcząc przy tym długą brodę.
Krzyczy Grapefruit: – Czas na zawody! Niech się zbiegną wszystkie Sztućce! Pierwszy będzie skok o łyżce, potem będzie bieg przez gąbki, Nóż niech dba o swoje ząbki!
Wielki zrobił się harmider, hałas, huk, zgrzytanie, co się teraz stanie?
Na stół wtoczył się Pan Granat, który zmrużył swoje oczy i otworzył wieeelką buzię: – Znów jest wielki tu bałagan, ja Was wszystkich błagam, błaaaagam, koniec na dziś tych potyczek, i przestańcie wreszcie krzyczeć!
-Uciszyły się Widelce, Słoik się zatrwożył wielce…Granat choć uroczy, i zabawnie mruży oczy, to
naturę ma bojową i do tego wybuchową!
Po skończonej zabawie odłóżcie bohaterów Waszej opowieści na swoje miejsce, odczarujcie aktorów, dokładnie umyjcie owoce i…Smacznego!

Banery/Logo